Cytat:
Napisał Sqiera
hmm... i dlaczego narzeczona?
chyba pora pomyśleć o sformalizowaniu tego związku...? Dwójka dorastających dzieci, a oni nadal są tacy młodzi, że nie zdziwię się jak wkrótce pojawi się kolejny szkrab.
|
Ślub odbędzie się prawdopodobnie nie w tym odcinku, ale w następnym.
Cytat:
Napisał Misiaa12
Tam było wyraźnie wyszeptał Rocki do Samanty. Więc albo do Sam, albo do Charlie 
|
Gdy to pisałem to myślałem, że jest to jasne. Rocki zwrócił się w tamtym momencie do Sam.
Dziękuje za komentarze i zapraszam do czytania...
Rodzina Johnson, Odcinek 11
Ostatnie dni dla Charlie były inne... Sam coraz bardziej przypominała jej Alex. Rozmawiała o tym z Andree, ale on powiedział, żeby jeszcze chwilę poczekać z tym, aby powiedzieć Sam całą prawdę.
Jak zwykle Debbie ćwiczy...
Andree robi cokolwiek, żeby tylko zabić nudę.
Dzieci odrabiają lekcje. Tym razem nie o północy tylko o 21:00.
Potem Rocki zaczął grać w gry, a Sami piec jagodową muffinkę.
Charlie też ostatnio zaczęła rozwijać swój talent kulinarny.
-Mmm.. Jak pięknie pachnie...
Może czasami nacinała sobie palec, ale to nic.
Gdy Samanta i Charlie obie usiadły do stołu. Charlie zaczęła rozmowę.
- O Alex! Jak pięknie pachnie! Sama to piekłaś? (chodzi o muffinkę)
- Yyy... Jaka Alex? Ale tak piekłam to sama...
- A przepraszam... Alex to taka przyjaciółka z przed lat...- z przerażeniem odpowiedziała Charlie.
- Musi być bardzo ładna skoro pomyliłaś ją ze mną....- powiedziała Sam pożerając muffinkę.
- Tak jest bardzo ładna...
Potem dzieci zaczęły bawić się....
Intelekt trzeba rozwijać.
__________________________________________________ _______
Dziękuje za przeczytanie wiem, że trochę krótko, ale, ale tak już jest...