View Single Post
stare 18.01.2013, 06:25   #7
ginsei
 
Zarejestrowany: 30.10.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 247
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Życie Słodkich simów Pana Ciastka.

Mile - a ty lubisz odrabiać lekcje? Może jest mu raźniej, jak się przemieni w wilkołaka i z pazurami zadanie zaatakuje

Panie Ciastku - na przyszłość nie zdradzaj fabuły Teraz wszyscy wiedzą, że ślub prawdopodobnie będzie w następnym odcinku i czym chcesz teraz nas zaskoczyć?

Pod względem psychologicznym, postacie są dalekie od realizmu - to fakt. Mnie najbardziej dziwi ojciec Charlie - jak jeszcze był z macochą, to był podporą dla Charlie, ożenił się z Alex i zerwał wszelkie kontakty... Raczej ludzie z dnia na dzień nie zmieniają się o 180 stopni, zwłaszcza że John (dobrze pamiętam?) potem groził swojej córce (co też było nie na miejscu - wystarczyłoby zbadać DNA i żadne pomalowane włosy nie byłyby argumentem). Alex oczywiście mogła mieć wpływ na niego, ale chyba nie aż taki?
Ale jakby nie patrzeć - to nie fotostory, tylko 'opowiadamy jak sobie gramy' - Pan Ciastek nie potrzebował już ojca i przyjaciółki Charlie, to się ich pozbył, chciał mieć czarownicę w rodzinie, to po swojemu wykombinował jak ją wprowadzić. O nierealność nie ma się co czepiać, aczkolwiek wychodzi na to, że Charlie można do wszystkiego przekonać, mówiąc w kółko 'No zgódź się!'
"- Zdradź ze mną swojego męża.
- Nie!
- No zgódź się...
- Nie!
- No zgódź się...
- Nie!
- No zgódź się...
- Nie!
- No zgódź się...
- No dobra!"


Masz Panie Ciastku kilka wątków zaczętych, a nie skończonych, ale z tego co widzę, im dalej w historii, tym takich wątków jest mniej

Jeszcze co do Charlie - może dziewczyna uznała, że trzeba się pozbyć naiwności i pomyśleć o przyszłości, dlatego chce Sam powiedzieć prawdę? W końcu po Alex można się wszystkiego spodziewać, a co za tym idzie - może kiedyś wpaść do ich domu rodzinnego, by córkę zabrać? I w ferworze kłótni ma się Sam dowiedzieć, co i jak?
W sumie Andree, skoro mimo wszystko jest wilkołakiem, mógł dać pocałunek Sam, żeby ją zwilkołaczyć... wtedy by dziewczynka nie miała problemów z 'bratem'
ginsei jest offline   Odpowiedź z Cytatem