No cóż... na Ledianę brak mi słów... Powinna schować urażoną dumę do kieszeni i odezwać się do Klausa... Sama to powinna zrobić, w końcu jest w ciąży i przede wszystkim musi myśleć nie tylko o sobie...
Kąpiel z obrzydliwymi facetami i spanie przy jakimś nawiewie, na pewno nie sprzyja :/
I gdzie ten instynkt macierzyński, który się podobno tworzy u kobiety w ciąży?
Niech ona będzie bardziej odpowiedzialna...
Mam nadzieję, że z Kevinem to już zamknięty rozdział.
Czekam na więcej