Ciesze sie, ze wrocilas ze swoja historyjka, ja czytalam ją kiedys jak jeszcze temat byl wspolny i zapamietalam ciebie po avku z babelkami
Bardzo podoba mi sie ta rodzinka, szczegolnie Peter, niezle ciacho
tak popatrzylam jak sadzisz roslinki, jakie ty duze przerwy robisz miedzy nimi
ja to tak u siebie sciesniam sciesniam ze potem okazuje sie nawet do niektorych simy dojsc nie moga, chyba musze wziac z ciebie przyklad
czekam na nastepny i na tego dzidziusia