Hmm... na prawdę zaczyna mnie zastanawiać, co tak Cassie w sobie ma takiego
Wiem, jestem kobietą i pewnych rzeczy nie dostrzegam po prostu, dlatego liczę, że mnie ktoś oświeci . Owszem, może i ładna, ale intelektu to za grosz... Fabian ok, poleciał na nią, bo w końcu nie każda zainteresuje się panem w wieku najpewniej swojego ojca.
No ale Foley...? Na serio miałam go za poważnego faceta, który nie da się zmanipulować byle jakiej lali... ech... ale ja chyba nigdy tego nie zrozumiem...
Co do Noah, to szkoda mi się go zrobiło

Znajdź mu jakąś fajną i
MĄDRĄ dziewczynę, bo na starą miłość najlepsza jest nowa miłość.
Tak wiem, że on do niej nic nie czuje, ale jednak ta sprawa go męczy... więc przydałoby mu się takie oderwanie od tych myśli...
A no i niech rodzinka trzyma się razem, wszyscy... bo czuję, że najgorsze (dla nich) dopiero nadchodzi
Czekam na więcej