Och, jak ten cały fagas będzie siedział całymi dniami na kanapie, to jakoś wejdę do simsów i osobiście mu przyłożę w ten tłusty zad.
Mam nadzieję, że dzieci poradzą sobie w tym skomplikowanym świecie "ukochanej" teściowej, żrącej się z mamą i tatusia, którego ulubionym zajęciem jest oglądanie Klanu.
Czekam na next