AAA! Zgodziła się!

Cieszę się ich szczęściem, ale jednak szkoda mi Roba. Takie ciacho jak on ze złamanym sercem, ech, jakie to życie jest nieprzewidywalne!
Co do ciąży, to jestem ciekawa czy to dziecko jest na pewno Alexa? ;>
Mam nadzięję, że ten ból brzucha na końcu odcinka to nic groźnego, oby!