W końcu się doczekałam!
Ja rozumiem Faye. To normalne, że bała się tego, co było jej nieznane. Hmm, szkoda tylko że dowiedziała się tego w taki, a nie inny sposób, ale trudno żeby Damien przyszedł do mniej i powiedział "Hej kochanie, wiesz jestem wilkołakiem, chcesz dziś iść do kina?"
Co do tej plotki to trochę to namieszało, ale w sumie co innego miała zrobić? Musiała usprawiedliwić jakoś swoje zachowanie.
Dobrze, że Damien nie poddawał się i walczył do końca o swą ukochaną


Chociaż, może wykorzystał trochę to, że Faye była wstawiona, pewnie procenty dodały jej odwagi.
Poza tym zakochałam się w fotkach, są fantastyczne!

Chcę więcej!