Odp: Simowe rodziny Mile18
Jak ja nie mogę patrzeć na Rocco. Takiego faceta to by się najchętniej udusiło i już. Na szczęście Foley z nim pogadał.
Jezu jak on kłamie, jak czytałam to myślałam, że wskoczę do simsów i mu dobrze przyłożę. Jak można być takim kłamcą, a jak powiedział, że jest niewinny jak niemowle, spadłam z łóżka. Takiego kłamliwego człowieka nie widziałam.
Dobrze, że wykryli to cudze DNA i wezmą próbkę Rokoko do analizy. Wyda się wszystko! A wgl. nie pasuje mu pomarańczowy i powinien się przyzwyczajać do tych kratek, bo wróże mu długą przyszłość właśnie tam.
__________________
I waited for you ...
|