Nie ma to jak nie przeczytać prologu( Avis jest zdolna, Avis jest ślepa) i radośnie przeczytać pierwszy odcinek, radośnie nie rozumiejąc, a raczej nie widząc( jak już było wspomniane, Avis jest ślepa) niuansów, takich jak fakt, że żona Teddy'ego jest duchem.
Twoja stara historia była ciekawa, a i ta się na taką zapowiada. Ładnie opisujesz, a chyba masz wyobraźnię, jeżeli o fabułę chodzi( chociaż ja wiem, że tamta dziewczyna szła z miodem do babci!). Więc... czekam. Czekam, gdyż jeszcze nie mam dokładnie pomysłu o czym będzie "Teddy ze stali", ale kiedy to odgadnę( a wiesz, że jestem w to dobra

) to się z Wami podzielę! Radośnie zresztą! Pytanie tylko czy to ma być obyczajówka, czy nie?