Jedyne co mi się rzuciło w oczy, to:
' [...]ściągnął mocno konia, jednocześnie uderzając go piętami w boki,[...] '
Koniu daje sie łydkę, nie pietę :/ + ściągnął go, w jakim sensie miałaś to na mysli? Że brało go na siebie czy zbierał luźne wodze? Wybacz, że się czepiam, ale sama obcuje z końmi już rok i to się rzuca w oczy
A to wyznanie Barneya, to po prostu boskoo < 33
Miałam takie Oaw na twarzy o3o
kurde, 45 część, nieźle się tego napisałaś!