Cóż, wspominałam już wcześniej, że Sam mnie trochę denerwuje i na chwilę obecną zdanie podtrzymuję.
Nie wiem czemu, ale jak patrzę na macochę (która się w końcu doigrała) w tym i poprzednim odcinku to wydaje mi się, że ma inne usta

Ale może po prostu mam jakieś zwidy

Hmm.. Sam widziała jak ktoś pstryka jej fotki, gdy zabija swoją belferkę, ale zamiast się tym zająć to wskakuje na konia i zmyka do domu..
A to bractwo coraz bardziej i bardziej mnie intryguje