No i co ja mam napisać, po tak wyczerpujacych komentarzach Malin, Kedziorka i Suzzy, podobno nie mozna sie powtarzać.
Powiem tylko od siebie, że świetnie opisałaś scenę miłosną. Sub i Kitana są cudowni. Ich miłość namiętna i wreszcie spełniona.
Mileena kombinatorka, gdyby nie te eliksiry to nie miałaby szans, mam nadzieję, że Smoke jej się oprze i tylko ją odprowadzi. Ale jeżeli jest w jej mocy, to nie bedzie to takie proste. Smoke bądź twardy, tzn bądź twardzielem.
Ermac wojownik z przeszłością, hmm jeżeli był stworzony po to aby zabijać, to w każdej chwili może się zmienić i jak sie dowiedział o źródle może to wykorzystać w niecnych celach, oby nie.
Jade to straszna papla, szkoda gadać. Niby przyjaciołka Kitany, ale już sobie podagała z Subem i wygadała to co mówiła o nim ksieżniczka, to nie dopuszczalne i jeszcze ta sprawa ze źródłem, ech powinien ja ktoś przywołać do porządku. Najlepiej Kitana, raz w twarz by załatwilo sprawę na jakiś czas. To są wojowniczki mogłyby ze sobą powalczyć. Przecież ona jest pewnie tylko tzw dama dworu i nie może się równać z księżniczką, powinna znać swoje miejsce. Tylko, że teraz Kitana jest w miłosnym nastroju i jej pewnie wybaczy. Jakoś nie lubię tej Jade.
Czekam na dalsze losy z niecierpliwością.