Witajcie.
Mam złe wieści. Przymusowy format zaowocował stratą wszystkich save'ów, screenów i nie zapisanych rodzin.
Także niestety, ale losy Tabithy i Noah zostały zakończone. Mogłabym zrobić te postacie jeszcze raz, ale nie lubię odnawiać tego, co stawia mi opory. Mogę Was za to pocieszyć wzmianką o mojej nowej rodzinie. Jedynej jaką prowadzę, bo nie chcę mieć ich setek, a potem znowu ubolewać nad kolejną stratą. Do tego jest to rodzina, którą gram bez kodów. Pierwsza od dawien dawna, jedynie po małej pomocy "finansowej". Teraz jednak nic więcej im nie daję, bo nie chcę później stracić wszystkiego, tak jak to było poprzednio. W tym OJSG nie będzie dialogów, ani konkretnej historii. Mam pewien zarys losów rodzinki w głowie, ale co z tego wyjdzie, to się okaże. Nie przedłużając więcej, oto oni.
Przedstawiam Steven'a Forest'a.
Zapalony muzyk. Rozpoczął karierę muzyka, planuje zostać gwiazdą rock'a.
http://imageshack.us/a/img14/3830/screenshot22ra.jpg
W każdej wolnej chwili, ćwiczy grę na gitarze. Szef dostarcza mu nowych kompozycji.
http://imageshack.us/a/img543/5402/screenshot19lr.jpg
To jest Dorotha. Nasza gospodyni.
http://imageshack.us/a/img541/4374/screenshot30o.jpg
Jest świetną kucharką. Oboje zaganiani w pracy, nie mamy czasu gotować. Bez Dorothy, zginęlibyśmy z głodu.
http://imageshack.us/a/img854/8328/screenshot18tk.jpg
Taaaak... A to jestem ja...
http://imageshack.us/a/img51/9476/screenshot20ck.jpg
Lana Winter.
http://imageshack.us/a/img818/3218/screenshot28u.jpg
Pracuję jako akrobatka. Od zawsze fascynował mnie ten zawód. Postanowiłam spróbować swoich sił w tej dziedzinie. Od dziecka chodziłam na gimnastykę, więc moje ciało jest bardzo giętkie. Stąd moja nazwa sceniczna - Elastyna. Może kiedyś wpadnę do Was przez Sim Port? Szukam dojścia na sam szczyt kariery.
http://imageshack.us/a/img13/4430/screenshot29cv.jpg
Od dłuższego czasu mieszkam razem ze Stevenem. Jesteśmy bardzo zapracowani, jednak każdą wolną chwilę staramy się spędzić razem.
http://imageshack.us/a/img195/6527/screenshot26kf.jpg
http://imageshack.us/a/img842/8403/screenshot24sn.jpg
Mamy jedną, żelazną zasadę. W czwartki, zjadamy razem obiad, opowiadając sobie o całym minionym tygodniu.
http://imageshack.us/a/img339/4772/screenshot33mo.jpg
Ja pracuję w moim mieście, jednak Steven, często jest na wyjazdach. Wtedy Dorotha okazuje się najlepszym kompanem. Ma już 60 lat, ale poczuciem humoru dorównuje najmłodszym.
http://imageshack.us/a/img28/953/screenshot32xm.jpg
Jest niesamowita. Stale się kształci. Co i rusz, podaje nowe dania. Jest po prostu niezastąpiona!
http://imageshack.us/a/img89/1859/screenshot21mrrl.jpg
C. D. N.