Fajnie, że w końcu zamierza przeprowadzić się do Filipa. Razem z dzieciakami mam nadzieję, bo one mu chyba nie przeszkadzają, nie?

Głupia teściowa, niech sobie sama zrobi coś do jedzenia albo wynajmie kucharkę, idiotka.. Poza tym nic jej się nie stanie jak zaciśnie nieco pasa. Śmiem nawet twierdzić, że wyjdzie jej to na zdrowie.
Hmm.. zastanawiam się, czy Filip się rozwiódł, bo to wcale nie jest takie pewne.. I czy pojawi się ta jego "nieodpowiednia kandydatka na żonę"
czekam na więcej