Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Bardzo się na sobie zawiodłam, ponieważ zawsze byłam przekonana, że nigdy nie porzucę mojego OJSG, a w tym momencie właśnie to robię.
Ponad miesiąc temu była ostatnia notka, a z czego to wynika? Z braku czasu oczywiście
Moja nauka masakrycznie kulała i kuleje, ale skupiam się jeszcze na blogowaniu, więc czasu oczywiście jest mało, niestety.
Sama od dłuższego czasu nie zaglądam już na forum, o co jestem na siebie zła, ale sami wiecie "taka sytuacja".
A teraz kieruję się do was z pytaniem, na które może choć część osób czytających moje historie odpowie: KONTYNUOWAĆ MOJE PERYPETIE?
Chciałabym zapatrzyć się w Studenckie Życie i ciągnie mnie do nowej historii, ale pewnie byłoby mi przykro, że porzucam moje dawne opowiadanie.
Co o tym sądzicie? Czekam na jakiekolwiek podpowiedzi.
Pozdrawiam, Glimmer:*
PS Łapcie Vivienne