Stellę rzeczywiście trochę poniosło, jakoś się nie dziwię.. Śmieją się z niej, bo się wyróżnia i nie ciągnie jej do imprez. Fajnie, że Tom przyszedł jej z pomocą, miły z niego koleś. David zresztą też.. Ma dziewczyna powodzenie, nie powiem

Ciekawe, o czym tak myślała w czasie tych zajęć..
czekam na więcej