Ja jak jeszcze miałam WB zrobiłam taką dziewczynę, której sensem życia było prowadzenie sklepu z ozdobami bodajże (to było daaaawno). Od 7 do 19 prowadziła sklep, a w nocy oglądała telewizje

żyła ciągle na maxmotivesie, bo w sklepie zachęcała klientów do kupowania, a przez to traciła mnóstwo energii

ale za to miała 10 gwiazdek i fortunę

ciągle rozbudowywałam ten sklep :3 przez to, że ciągle tych klientów namawiała do kupowania miała mnóstwo przyjaciół też, znało ją całe Miłowo

^^ to był chyba mój jedyny "normalny" biznes, bo jakoś innych nie umiałam prowadzić xD
aaa, i przez cały czas miała jednego, tego samego kasjera

był brzydki, ale go lubiłam :3