Nie wiem jak to się dzieje, ale gdy nadrabiam twoje odcinki i obiecuję sobie, że będę już na bieżąco, za chwilę znowu mam kilka do nadrobienia :p
Dziwi mnie ta sekta. Nie mogę cały czas zrozumieć czego chcą od Sam. Dziwi mnie też postępowanie jej matki i tego że tak zbratała się z Joanną :o
Mam nadzieję, że Rocky'emu nic się nie stało i że żyje.
No i jeszcze ten Beck, który tak dobrze zna sektę. Zaczyna mnie zastanawiać czy on ma szczere zamiary wobec Sam...
Wszystko jest takie skomplikowane, że ciekawi mnie co będzie dalej

czekam na kolejny odcinek