Świetny odcinek

No proszę, Asha się wygadała. Ale myślę, że wszystkim to na dobre wyjdzie. Co prawda Ginie będzie teraz ciężko zaufać Barneyowi, ale ten przynajmniej chce się zmienić. To zdarzenie dało mu do myślenia. I bardzo dobrze.
Teraz musi cały czas być z Giną, odbudowywać zaufanie. Oby sobie z tym poradził, bo jest z Giną taką ładną parą

3
Ciekawe, czy pojawi się tu jeszcze Asha? Może odegrała już swoją rolę i jej więcej nie zobaczymy? Haha, no, nie polubiłam jej :p
Żal mi Giny, musi czuć się strasznie samotnie. Dowiaduje się, że oszukiwał ją ojciec, teraz jeszcze Barney. Ufała i kochała tego i tego. Ale będzie szczęśliwa... trudne chwile trzeba przeczekać.
Co do tej niespodzianki z balonem, huh, nie spodziewałam się czegoś takiego :p Ciekawa jestem rozmowy która się w nim odbędzie.
Piesek jest słodki
Pomimo tego, że chwilami było dużo tekstu, czytało mi się go bardzo przyjemnie. Dobrze, że wyjaśniasz wszystkie sytuacje, pokazujesz, co myślą bohaterowie.
No i cóż... czekam na nexta, mam nadzieję, że będzie szybko