heh... no nie wiem co powiedzieć. Po tej całej sytuacji w kuchni, myślałam, że się jednak rozstaną, a tu proszę, Barney się postarał i nie kłamał, że ma dużą niespodziankę

Postąpił po świńsku, ale wreszcie zaczął mówić prawdę! I bardzo dobrze, bo skoro twierdzi, że nie chce już tak żyć to musi być całkowicie szczery! Na kłamstwie nie buduje się szczęścia...
Ciekawe jak zareaguje Gina na te wszystkie newsy jakie zaserwuje jej Barney... Znaczy na pewno będzie w szoku, ale mam nadzieję, że doceni tą szczerość i cokolwiek zadecyduje, nie będzie to pochopna decyzja.
W każdym razie facet musi się teraz bardzo postarać, aby nadrobić to co utracił, a niestety zaufania nie zyskuje się ot tak.
Hmm... a Ashanti to oni pozbyli się już na dobre, czy jeszcze kolorowa uraczy nas swoją obecnością? :p
no i standardowo czekam na kolejny odcinek