O nowa rodzina! Prolog ciekawy i zachęcający do dalszego czytania, ale jedno. Błagam nie skończ tej rodziny tak szybko jak tamtej.
Też napiszę, że legginsy galaxy nie pasują do reszty stroju

Hehe. Ale co do fabuły:
Tragiczna śmierć rodziny

Oby Jenny sobie poradziła. Nie mówiąc już Jullan (to imię się odmienia?), który w tak młodym wieku stracił rodziców, część rodzeństwa dziadków, ciotki i tak dalej. Mam nadzieję, że brat Jenny nie okaże się bachorem, który nie myśli o rodzinie i chce dostać ciągle coś nowego. Nie wygląda na takiego, ale wszystko może się zdarzyć.
Czekam na odcinek 1