Ta cała Audrey mi się nie podoba :\ Wie, że Alex ma żonę, a mimo to bezczelnie się do niego przystawia. A później jeszcze udaje wielce pokrzywdzoną, bo przecież ona by nigdy nie zarywała do żonatego.. A-ha, ta, jasne..
Tyle dobrego, że Alex się jej nie dał i pozostał wierny żonie. To chyba jego pierwsza i jedyna rozsądna decyzja po ich powrocie z Monte Visty.
Widzę, że Mila nie daje sobie w kaszę dmuchać, i bardzo dobrze. Chociaż przez fakt, że tak bardzo go kocha, będzie mu wybaczać coraz więcej i częściej. Widać, że życie w rozbitej rodzinie jej się nie uśmiecha.
Jayden jest urooczy

Nie rozumiem jak można olać urodziny takiego dzieciaka.. I te jego miny, boskie po prostu
Chociaż nie wiem czy to przez skina czy przez coś, ale jak zobaczyłam
TO zdjęcie, to na pierwszy rzut oka pomyślałam, że dzieciak ma.. brodę
Alex robi z Coopa alkoholika, biedaczek

Ale fajnie mieć kumpla, z którym o wszystkim można pogadać i który może dać mniej lub bardziej mądre rady
Ciekawe, co za facet ich obserwuje.. Sądząc po skórze to jakiś wampir. Hmm.. Everdean? (moje pierwsze lepsze skojarzenie
czekam na więcej