Dobrze, że Noah zerwał na dobre z Yvette. To teraz czekamy na jego kolejną "wielką miłość"
Penelope Belleza jest tym typem dziennikarki, której nienawidzę. Te informacje musi mieć od Ashy, pewnie się ta krowa sprzedała, żeby narobić szumu wokół siebie i trochę zarobić. Ciekawi mnie tożsamość tej pani "dziennikarki".
Jak zobaczyłam ogolonego Barneya to aż mnie zatkało. Ja wiem, że przy ranie głowy trzeba ją zgolić, żeby operować i ją opatrzyć, ale teraz toż to zupełnie inny człowiek

Stracił pamięć, ale przynajmniej jego podświadomość wie, kto jest dla niego ważny. To może mu pomóc w przypomnieniu sobie, kim jest.
Ale mimo tak poważnego uszczerbku na zdrowiu nie stracił czujności. Zaskoczyła mnie ta podejrzliwość, widać, że nie stracił swojej osobowości, o czym świadczą między innymi jego myśli dotyczące potencjalnego "tête à tête"

Swoją drogą, skąd on może pamiętać czy miał już rudą, czy nie?
TO zdjęcie świetnie obrazuje całą sytuację: Jemma myśli jak uwieść Barneya, a Barney myśli jak przelecieć Ritę.
Kapłan Mauu pewnie dużo namiesza w życiorysie tego niereformowalnego podrywacza. Wiedziałam, że będzie chciał wyciułać od niego niezły grosz, ale Barney się chyba tak łatwo nie da.. Szczególnie, że ten to najchętniej zwiewałby stamtąd, gdzie pieprz rośnie, tylko szkoda mu zostawić tą rudą nietkniętą.. Kurczę, obaj są siebie warci, zboczeni napaleńcy
czekam na więcej