TO BYŁ ROBERT!
proszę, żeby to był Robert...
Skiero, kocham Cię, Twoją historię, jesteś fenomenalna!
A co do odcinka.
Alex sobie grabi. Na prawdę, czemu tak ciężko mu odmówić?!
Coop też mnie zawodzi. Tak demoralizować przyjaciela, ech... :<
Mila śliczna jak zwykle. Chociaż powinna trochę bardziej pomęczyć Alexa. Coś czuję, że 'dzisiejszego' wieczoru znów będzie awantura...
A Audrey nie lubię. Nie i tyle. :< I ma wysokie czoło.
Czekam Skiereczko na więcej.