Dałaś nam tu trochę wskazówek co do przyszłości Vivienne..
Trochę szkoda, bo już wiem, że na pewno będzie żałować tego, że nie wybaczyła Fabianow (przynajmniej na razie

) i i że jeszcze bardziej pożałuje bliższej znajomości z Kyle'em. Już samo to nie pozwala mi już spojrzeć na niego obiektywnie i jedyne czego teraz chcę, to żeby spadał na drzewo

No i nie za szybko ten pocałunek?

I dodatkowo zaczęłam się zastanawiać, z jakiej perspektywy czasu Viv opowiada tę historię
Ale wielka szkoda, że nie odpisała Fabianowi, miałam nadzieję, że będą razem mimo wszystko
A on nie powinien prosić o spotkanie tylko wziąć dupę w troki, przyjechać do SV i zmusić dziewczynę do spotkania. Jakby ją tak nawiedzał i błagał o wybaczenie to chyba by się w końcu złamała
Ciekwe, jak się bliżej rozwinie ta cała sytuacja
czekam na więcej