Odp: The Sims 4-oficjalnie zapowiedziane
Przecież trójka wcale a wcale nie jest realistyczna, no chyba że wzorowana na amerykańskiej prowincji, bo tam to może i faktycznie ludzie wyglądają jak zrobione z plasteliny kluchy, ale świat nie kończy się na tym! Jest również Nowy Jork, gdzie ludzie są szczupli, modni i najnormalniej w świecie piękni - i tego właśnie chcę w The Sims 4. Gdy próbowałem grać w trójkę, kojarzyła mi się z Vistą - pierdylion możliwości, ale podstawowe elementy są zwyczajnie odpychające. O ile w Viście były to ustawienia bezpieczeństwa, kompatybilność, sterowniki, to w The Sims 3 były to simy - okropne! Nawet dodatki nie pomogły ukryć tych ohydnych, rozlazłych twarzy, podwójnych podbródków i wiecznie opuchniętych policzków. Dodajcie do tego ciągłe bugi, crashe, zepsute okolice i macie przepis na TS3. Brakuje mi czasów, gdy wszystko było świetnie dopracowane - grafika, gameplay, wymagania.
|