Mrytku, muszę przyznać, że mnie zaskoczyłaś! Genialne zakończenie sezonu, mam nadzieje, że niedługo zobaczymy następne części. Can't wait!

Co do odcinka (odcinków - długo nie komentowałam żadnego OJSG) to przede wszystkim bardzo podoba mi się, jak rozwijała się akcja - nie za szybko, nie zbyt wolno - tak, aby czytelnicy "czaili"

o co chodzi i się nie znudzili czytając. Miałaś ciekawy pomysł z tą walką z zombiakami - od razu skojarzyło mi się z serilem The Walking Dead

, fajnie to też przedstawiłaś, pewnie ustawianie postaci do zdjęć nie było łatwe, szczególnie, że brały w tym wszystkim udział zombie. A właśnie, jeżeli chodzi o zdjęcia - przeszłaś samą siebie!

Trochę dziwi mnie to, że Damien zgodził się na pomoc Faye w obronie miasta, według mnie Faye mogła go trochę dłużej prosić, nie chodziło tu przecież o pójście do kina tylko wzięcie udziału w niebezpiecznej akcji.
Podsumowując - DODAJ NASTĘPNY ODCINEK JAK NAJSZYBCIEJ! ;D