Ja miałam, że wprowadziłam rodzine do domciu. W tej rodzinie była babka,facet, małe dziecko. Pewnego dnia tej facetce i temu facetowi pogorszył się relacje (kłutnia małużeńska). I ta babka znalazła se nowego facia. Tamten facet był na górze więc nie powinie nwiedzieć o romansiku. Jakoś razem ze sobą spali. I w ich domku niby cały czas był hałas (ja nic nie słyszałam). I codziennie musiałam płacićmandat za głośność. Postanowiłam to sprawdzić. Każde urządzenie któreby mogło zrobić hałas było wyłączone. W końcu się wkurzyłam i przeprowadziłam tę rodzinkę do innego domu. Najgorsze było to, że wiele simów-sąsiadów zginęło z powodu ciągłego stania na działece sąsiadów. pozdro wszystkim