Hahahha, teraz juz wiem czemu chcialas bym nie przeczytal tego odcinka (chociaz tak naprawde to chcialas

)
Cytat:
– Jesteś niemożliwy, naprawdę!
|
Haha, wiesz czemu to cytuje
Cytat:
Małe bzykanko może rozwiązać nasz dylemat
|
ruda, o to to to to to! Patrz, jakie madre rzeczy on mowi!
Cytat:
ja wiem, że chciałabyś, bym szeptał ci na ucho jakieś pieprzne słówka, tylko boisz się przyznać.
|
Haha, no nie. Jakbym czytal nasza rozmowe
Ty, to faktycznie my xD
Fajny odcinek. Mileenie coraz bardziej zalezy na Smoke'u, co nawet widac po jej zastanowieniach. Faktycznie, ciekawa bylaby reakcja jego, na widok niezle uzebionej Mileeny xD Mysle, ze ostatecznie przejdzie na dobra strone mocy, no ale zobaczymy jak ty pokierujesz fabula tego opowiadania
No i Hasashi! Troszke nam objasnilas jego motywacje, co do pewnych czynow. Zastanawia mnie kim moglby byc tez mezczyzna w masce, ktory go zabil. No i sam fakt, ze nie zyje lekko mnie zaskoczyl. Czy dla niego nie ma juz ratunku? No i rowniez on zauwazyl, ze Ermac nie jest zwykla, bezduszna istota. Ciekawie, ciekawie
Edit: A i jest cos do czego chcialbym sie przyczepic. A mianowicie do reakcji postaci. Scorpion jakos tak latwo i bez oporow opowiadal o tym co sie stalo. O ile to nie jest jakos szczegolnie dziwne, to jak sie to czytalo, moglo sie odniesc takie dziwne wrazenie. Podobnie przy scenie z Jade i Ermac'iem, gdy ten sie odsunal od niej. Zaaragowala tak jakby nic sie nie stalo, mimo ze przed chwila sie calowali
Podobal mi sie ten odcinek i czekam na kolejne!