Odp: Forumowa Mafia
wysaczylam cala szklanke w mgnieniu oka, a pozniej postawilam ja na stole drzacymi rekami. towarzysz gapil sie na mnie przez chwile, po czym wyszedl ze stolowki, zupelnie mnie ignorujac. nic dziwnego, w koncu zachowywalam sie jak skonczona idiotka, ktora zapominala jezyka w gebie i gapila sie tylko w jeden punkt. nikt mnie tu nigdy nie polubi.
siedzialam na stolowce jeszcze chwile, patrzac sie w pusta szklanke jak zahipnotyzowana. moej oczy powoli sie zamykaly, tak jakbym miala zaraz usnac. dopiero po dluzszej chwili zorientowalam sie, ze siedze zupelnie sama. wstalam niechetnie, wychodzac z pomieszczenia.
na zewnatrz ogarnal mnie nieuzasadniony niepokoj. szlam prosto przed siebie, przestraszona tym, ze nie mam zadnego celu. co sie ze mna dzieje?
|