Odp: Forumowa Mafia
Moim oczom ukazał się długi, zakurzony korytarz. Archiwum najprawdopodobniej znajdowało się w piwnicy, więc nie wahając się w ogóle wybrałem schody w dół na najbliższej klatce schodowej. W podziemiu był tylko jeden, króciótki korytarzyk z podwójnymi drzwiami na końcu. Za nimi moim oczom ukazało się gigantyczne, długie na dobre 50 metrów pomieszczenie, zastawione wysokimi regałami wypełnionymi mnóstwem segregatorów, książek i teczek. Trochę zdziwiło mnie, że archiwum nie jest w żaden sposób chronione, dawniej raczej nie każdy mógł tutaj wejść. Nie zamierzałem jednak narzekać z tego powodu i wziąłem się do pracy. Odszukałem interesujące mnie teczki i zacząłem robić zdjęcia każdej ze stron. Wolałem nic stąd nie wynosić, a poza tym zdjęcia były o wiele wygodniejszym sposobem przechowywania informacji niż ciężkie segregatory.
Kiedy wyczerpało mi się miejsce na karcie pamięci aparatu, postanowiłem wrócić do domu. Wyszedłem z budynku i ruszyłem w drogę powrotną.
|