Odp: Forumowa Mafia
Spojrzałam przed siebie i zamarłam. Na podłodze leżała martwa Meryam. Zerknęłam na schody. Spadła, czy ją popchnięto? Podbiegłam do niej, wzywając jednocześnie medyków, ale wiedziałam, że już za późno. Nagle z krótkofalówki dobiegł mnie głos podpułkownika. Była jeszcze jedna ofiara. I to na pewno było morderstwo. O co tu chodzi?!
Tej nocy nikt więcej nie umarł, ale to i tak o dwie osoby za dużo. O świcie zdałam raport i poszłam spać. Zastanawiałam się, kto zabił? I dlaczego?
__________________
Mam łopatę.
Ostatnio edytowane przez Kędziorek : 31.07.2013 - 21:15
|