Odp: Forumowa Mafia
Po nocce spedzonej z Anna (ktorej nie bylo, nocki ofk.) bylem brdzo zmeczony, gdyz Restless chrapie jak maszyna parowa. Rano, przed 6 wrocilem do 'mieszkania' i polozyle sie spac. Kolo DVD zostawilem karteczke:
"Moze kiedys jeszcze sie spotkamy. Oby..."
Obudzilo mnie wielki alrm, chyba wolali na sniadanie. Nie wiedzialem, ze to tak bezie wygladac. Po sniadaniu okazalo sie, ze dwie osobynie zyja.
Kto jest morderca? KTO? Czy osoby, ktore to bardzo przezywaja, nie zgrywaja sie i nie probuja oddalic mysli, ze to oni ja zabili ? Czy mordercy siedza cicho i trzymac sie na dystans ? Kto wie ...
|