Odp: Forumowa Mafia
Don nerwowo chodzil po mieszkaniu. Byl niemal pewny, ze za smiercia stoi Maqryll. Nie mial dowodow, jednak Maqryll za duzo wiedzial.
- Niech mi sie tylko zjawi, a mu obije leb - warknal.
Chlopak byl caly wzburzony. Opuscil mieszkanie i udal sie na taras, aby ochlonac.
|