Odp: Forumowa Mafia
Don uslyszal czyjes nawolywania. Zauwazyl przeciskajacego sie Maqrylla.
Pewnym krokiem ruszyl w jego strone. Zacisnal obie piesci.
- Ty s****ielu! - krzyknal.
Rzucil sie na Maqrylla i z calej sily przycisnal go do sciany. Jadna reka dociskal go do sciany a druga cofnieta, czekala tylko aby uderzyc go w twarz.
- Zabiles ja? Przyznaj sie! - krzyczal prosto w jego twarz.
|