Odp: Forumowa Mafia
-Nie! - Wrzasnąłem i wybiegłem na stołówkę. Cale we łzach, nikt mnie nie trawił, każdy chciał mnie wyeliminować, nawet na stołówce nie dostawałem już jedzenia.
Usiadłem przy automacie Z Ice Tea, przypomniała mi się dzisiejsza rozmowa z Qwer'ym.
Zamówiłem jedną, ale tak jakby ktoś coś do niej dosypał. Zasnąłem poddenerowany, gdy odlatywałem czułem, że umieram, jednak żyłem, i zasnąłem.
|