Odp: Forumowa Mafia
Anizali nie żyje! - podniósł się krzyk. Każdy rozglądałsię wokół, starając się zorientować, kogo nie ma pośród tłumu. Teraz byłem już pewien, że to sprawka Maqrylla. Kilka osób widziało, że dołączyła do niego i Diany... Tylko jak przekonać resztę, że on jest tak niebezpieczny? Komu mam zaufać?
|