W trójce mogą nieść dzieciaka na rękach i gadać przez komórkę....

A sprzątają nawet ci Simowie, którzy nie mają cechy "schludny". Z resztą co tu dużo gadać, choćby dwójkowe Simy były nie wiadomo jakie to i tak wolę trójkę, bo za nic nie dałabym się znowu zamknąć w czterech ścianach

Mamy najwyraźniej "inne priorytety"