Odp: Forumowa Mafia
Don patrzyl z niedowierzaniem w wiadomosc o smierci Maqrylla. Podejrzewal go i chcial by zniknal z Atlantydy, ale byly to mysli wywolane w afekcie. Tak naprawde, chcial poprostu spokoju.
- Jezeli to nie on, to kto?! - powiedzial cicho.
Rozejrzal sie dookola i podszedl do grupy osob, chcac podlaczyc sie do dyskusji.
|