Odp: Forumowa Mafia
Po wczorajszym zebraniu wróciłam do domu tak szybko, jak mogłam. Byłam wystraszona wszystkim.
Maqryll zginął. Dlaczego on? Miałam rację, że nie był w mafii! Ale oczywiście nikt mnie nie słuchał, a ja sama prawie dałam się zmanipulować. Bardzo źle potraktowałam Maqrylla, chciałam go przeprosić. Teraz jest za późno.
Siedzę w domu, boję się wyjśc. Jestem głodna, ale aż strach iść na stołówkę. Teraz wszyscy mnie obwiniają. Staram się przypomnieć sobie każde słowo Maqrylla, coś, co pomogło by mi znaleźć mordercę.
Słyszałam, że zginęła Meona. Rzeczywiście była Wraith.
Teraz pamiętam, jak Maqryll mówił coś o FresHu... Tak, on musi być jednym z Wraith!
|