Odp: Forumowa Mafia
- Ja również, a choroba psychiczna to nie jest dobre wyjście - zaśmiał się głośno, dodając - Nie masz ochoty na szkocką? Mam spore zapasy w swojej kwaterze, idąc po drodze może dowiemy się czegoś na temat ekspedycji. Może już wrócili.
John miał nadzieję zbratać się z Donem, wyczuwał że nadają na tych samych falach, do tego uznawał go za miłą i kulturalną osobę.
- To jak? Idziemy? - rzucił John.
|