Odp: Forumowa Mafia
Szybkim krokiem wyszła z domu. Minęła po drodze Chrupka. Rzuciła mu zdawkowe "cześć" i ruszyła dalej. W ekspresowym tempie dotarła do stołówki. Przy jednym ze stolików zauważyła Dianę. Wyraźnie na kogoś czekała. Przy stoliku, w kącie pomieszczenia, czekała Roia. Cherrie podeszła do niej.
- Dziękuję, że chciałaś się ze mną spotkać. - powiedziała lekko zdenerwowana Cherrie.
- Wszystkim nam zależy na prawdzie. Siadaj, wymieńmy się podejrzeniami. - odpowiedziała Roia, uśmiechając się.
- Dla mnie wciąż podejrzany jest Kenny. Dziwi mnie jego zniknięcie zaraz po zabójstwie Rudej. Może ona naprawdę była bliska odkrycia prawdy i musiał ją zabić. To nauczyło go, żeby nie kontaktować się z nikim. A co ty o tym sądzisz?
|