W Sunset za dużo nie grałem, na początku, póżniej mi się porysowała płyta, zacząłem grać dopiero gdy wyszły pory roku, pożyczyłem po zmroku i grałem cały czas w Bridgeport. Trochę posiedziałem w Apollosie, teraz gram w Isla Paradiso, ale chyba znowu wrócę do Bridgeport

Ale najbardziej lubię Bridgeport