O, kochani - jak już taki zagorzały "dwójkowy" gracz jak ja ma chrapkę na tę nowinkę to znaczy, że coś się święci
Co do grafiki, jestem rozczarowana. No proszę Was - jak zobaczyłam po raz pierwszy te fotki, to tak naprawdę można by je postawić obok kadrów filmów animowanych dla dzieci (mniej więcej do 2010r.) i niczym by się w zasadzie nie różniły

A to nadal te kilka "technologicznych" lat!
Osobiście lubię oglądać tego typu rzeczy, ale tylko i wyłącznie w formie bajek. Od gry komputerowej oczekuję czegoś zupełnie innego.
Jakkolwiek wygląd simów da się zdzierżyć, bo nie są one tak pulchne jak ich te z trzeciej części gry, tak domki i otoczenie są nadal za ciemne, zbyt zacienione. Przy tej głębi kolorów daje to efekt niedorobienia.
Tekstury do poprawy - patrząc na włosy simów przypominają mi się pierwsze, przedpremierowe zdjęcia z "dwójki". Btw, nawet oczy simów na tym etapie są podobne

A przecież te gry dzieli nie bagatela 10 lat!
Kocham "dwójkę", ale serio, po takim czasie oczekuję czegoś lepszego! Miałam cichą nadzieję, że "czwórka" ostatecznie powali mnie na kolana. Na dzień dzisiejszy jednak daleka jest od tego.
Interfejs schrzanili. Przede wszystkim zajmuje zbyt dużo miejsca na ekranie.
Tworzenie sima i te siateczki odbieram raczej dobrze, aczkolwiek system suwaków mi w zupełności odpowiada

Jak coś nie wyjdzie, zawsze można cofnąć ten ruch - przy nieustannym sterowaniu myszką może być gorzej.
Z ciekawości pewnie i tak załatwię sobie grę z pewnego źródła (chociaż to, że wymagane będzie konto Origin napawa mnie niepokojem...), no ale tak już było w przypadku TS3. I zdaje się, że po takim czasie będzie powtórka z rozrywki i kolejne kilka lat spędzonych przy TS2.