Odp: Zmiany w administracji i moderacji
Rozumiem, że odkąd zostałam administratorką, straciłam prawo, jakie posiada każdy człowiek, do napisania komukolwiek prywatnej wiadomości, bo potem ludzie się żalą i od razu jestem ta zła. Jeśli coś komuś napisałam prywatnie, to nie łączcie tego z moim stanowiskiem. Oddzielcie sprawy "zawodowe" od prywatnych. A jeśli ktoś wywleka prywatne sprawy publicznie, to świadczy to tylko o tej osobie.
|