View Single Post
stare 18.09.2013, 09:45   #14
Liv
Moderatorka Emerytka
 
Avatar Liv
 
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,666
Reputacja: 53
Domyślnie Odp: Gra o Miłość

Cytat:
Ja się wycofuje.
Wycofuję.
Cytat:
- Moja sprawa, co zrobiłam.
Cytat:
To było 15 lat temu… Wynajęła seryjnego zabójcę, by zabił jej męża.
Pytanie zasadnicze po przeczytaniu tego odcinka - po co?
Cytat:
Mimo, sama miała wiele na sumieniu
Ah, Dżon, Dżon!

Po trzecim odcinku nareszcie zaczęłam rozumiec, co się święci. I już chciałabym wiedzieć coś więcej! Lecę więc do 4. części...
Cytat:
Ben, syn Victorii, podniósł się znad talerza, przeżuwając duży kęs.
Cytat:
- I tak nie unikniecie rozstępów na starość – Victoria uśmiechnęła się
Co Ty masz z tymi rozstępami?! xD
Cytat:
Gdy ja byłam młoda, mężczyźni zdawali się doceniać naturalne kształty.
Cytat:
- Jestem Andrew Grayson.
Ooo, czyżby pan taksówkarz znał jej tajemnicę?

Zawiało tajemniczością Może to dobrze,że wstawiasz odcinki z dnia na dzień, bo nie będziemy musieli się męczyć z naszymi wątpliwościami i przypuszczeniami
Podobają mi się takie krótkie, acz treściwe odcinki. I to, jak budujesz napięcie! Czuje się zawsze jakiś niedosyt Mogę wiedzieć, ile przewidujesz odcinków w tym FS?
Jakby jeszcze nie te wytracające z równowagi przecinki, dla mnie byłoby świetnie Co ofc nie oznacza, że w całym FS nie ma być ani jednego, dłuższego opisu! Chciałbym zobaczyć taką "zabawę słowami" w Twoim wykonaniu
Co do bohaterów jeszcze, bo teraz mi się przypomniało, Victoria wydaje się być z psychologicznego punktu widzenia naprawdę ciekawą postacią Tyle w niej niejasności, wątpliwości, może niezdecydowania, a jednak wie, że musi żyć dalej. Wgl dla mnie ciekawe jest też to, że wszystkie jej dzieci wydają się być w tym samym wieku ; o Oprócz tego zastanawiające jest, że są to nastolatki, a jej mąż został zamordowany 15 lat temu (chociaż bodajże w 2. odcinku też to nie było dla mnie takie oczywiste xD), więc samą siebie skazała na samotne macierzyństwo. Musiała więc mieć bardzo poważny powód, żeby się czegoś takiego dopuścić. No i ciekawe, co z tym dzieckiem 17 lat temu... Hm, może nie było ono z "prawego łoża" i mąż zmusił ją, żeby je oddała? Ej, ale to może mieć sens! Bo skoro taksówkarz nadal ją kochał, to znaczy, że w przeszłości coś musiało być między nimi! (albo była to jego nieodwzajemniona miłość, a V. tak naprawdę zadawała się np. z jego bratem - no skoro nazwisko znajome...) O rety, jestem genialna! A potem i tak się okaże, że nie mam racji xD
No ale z drugiej strony, czy to nie byłoby zbyt proste? Ja jestem znana z banalnej i przewidywalnej fabuły, ale Ty musisz mieć wokół siebie aurę tajemniczości i być sprytniejszy od czytelników. No to ciekawa jestem, jak bardzo jestem daleko od prawdy!
Słówko o zdjęciach - nie mam czego się przyczepić! Są odpowiednio ponure, ale równocześnie dobrze oświetlone. I już nie szalejesz z obróbką - całe szczęscie!

10/10, bo jaką inną ocenę miałbym Ci wystawić skoro niczego poważnie nie skopałeś?!
Liv jest offline   Odpowiedź z Cytatem