Po pierwsze dziękuję za poświęconą uwagę, zarówno w kwestii wyłapania błędów (aż mi głupio, że tak ich dużo), jaki i samo przeczytanie <3
Ślicznie dziękuję za każde miłe słowo! A w mniej przyjemnej kwestii błędów, chyba poprawiłam wszystkie, na które zwróciliście mi uwagę.
Cytat:
Napisał Gio
To nie pamięta, którą z sióstr była?! Przecież poczucie własnej tożsamości jest czymś głębszym niż więź między rodzeństwem.
|
Ten moment pozostawiłam do własnej interpretacji, jako że można to zrozumieć jako kolejne, wyolbrzymienie bohaterki, która przecież usilnie stara się budować wizerunek innej osoby. Albo może to subtelnie zahaczać o jej problemy z tożsamością i ogólnie pojętą psychiką, w końcu powód jej przyjazdu do kliniki nie został jeszcze podany.
Cytat:
A ja myślę, że zabawa jak wyżej opisana (i to z kimś, kto jest naszym lustrzanym odbiciem!) może w pewien sposób zaburzyć u dziecka proces kształtowania tożsamości.
|
Bardzo słuszna uwaga <3
Cytat:
Napisał Gio
Naiwnością? A skąd niby mieli wiedzieć która to która.
|
Um, chodzi o to, że wierzyli im na słowo, gdy się chociażby przedstawiały, dla sióstr ci ludzie byli po prostu naiwni.
Cytat:
Zaś główna bohaterka... ahh... muszę to napisać, ale ona jest TOTALNYM EMO.
|
I Emo? Hahah, ona by się za to raczej obraziła, ale okej, fajne skojarzenie xD
Cytat:
Coś mi nie gra. Skoro była błaha, to nieznacząca. A jej rodzice raczej bardzo się pomylili. Zły dobór słowa, pewnie z nieuwagi lub z odruchu.
|
Masz rację, to dziwnie brzmi. Pisząc, słyszałam cyniczny głos bohaterki i machnęłam taką niejasność bez większego namysłu. Nie będę już poprawiać, ale na przyszłość wezmę do serca, żeby przemyśleć jednak takie drobiazgi.
Cytat:
Masz bliźniaczkę? Bo wyjątkowo realistycznie opisałaś ich relacje.
|
Nie mam bliźniaczki niestety, ale ogromnie lubię ten motyw i często wpycham go w różne swoje twory. Strasznie mnie to cieszy, że wyszło realistycznie, bo przecież to największy sukces!
Cytat:
Szpital tudzież zakład bardzo imponuje , tylko drzwi jakby odrobinę nie pasują. Poza tym świetne zdjęcia. Może dobrze myślę, a może nie ale czy ty nie kierowałaś się Baby doll z "sucker punch" bo bardzo podobna jest ta jej historia.
|
Matko, cudownie, że komuś podobają się zdjęcia i budynek! No drzwi to zmora, oczywiście. Jak się je zasłoni jest nawet znośniej, ale nie mogłam znaleźć żadnych lepszych. Co do skojarzenia z Sucker Punch to trochę tak, trochę nie. Film mnie już jakiś czas temu zaintrygował tematyką, chociaż nie miałam okazji obejrzeć go w całości. Faktycznie jest pewne podobieństwo, ale zapewniam, że przypadkowe, bo opowiadanie kieruję raczej w inną stronę i mam nadzieję, że jak najszybciej uda mi się to pokazać. ^^
Cytat:
Wprawdzie niektóre zdania są stanowczo za długie(traci się w nich orientację, spokojnie dałoby się je podzielić)
|
Jestem tego świadoma, to już taki mój stary, zły nawyk, z którym staram się walczyć.
Cytat:
Już od pierwszego zdania rzucają się w oczy duże problemy z interpunkcją.
|
Przyznaję się bez bicia. Ten prologowy tekst był tyle razy przeze mnie maltretowany, że te liczne błędy mi jakoś tak wzięły umknęły. :c
Mam tylko nadzieję, że w kolejnych odcinkach odpokutuję!
Cytat:
Mam wrażenie, że na siłę zmieniasz swój styl pisania. To wszystko wygląda bardzo nienaturalnie.
|
No niezbyt dobrze, że tak to wygląda. Nie myślałam, że może to się wydawać sztuczne. Wiem dobrze, że rzeczy pisane przez mękę, nie zawsze dadzą się czytać a na takim efekcie mi nie zależy.
Nie chciałabym zgubić gdzieś ogólnego sposobu myślenia i wyrażania się bohaterki, ale postaram się popracować nad tym. Po raz kolejny – postaram się odpokutować xD
Cytat:
Po tym jakże intrygującym (choć może trochę banalnym) tytule, spodziewałem się czegoś lepszego.
|
O! O! O! Z tytułem to miałam prawdziwą mękę! Początkowo nie chciałam w ogóle w tak bezpośredni sposób rzucać hasła „psychiatryk”, ale ostatecznie spośród licznych roboczych tytułów wybrałam ten powinien miał wzbudzić największe zainteresowanie. xD
Cytat:
Szpital psychiatryczny nie kojarzył mi się nigdy z EMOnastolatkami i wolałbym, aby tak pozostało.
|
Mi też się nigdy nie kojarzył, więc chyba możesz być w tej kwestii spokojny.
A nawiasem mówiąc główna bohaterka nie jest nastolatką. Jest już dość daleka od tego progu.
Cytat:
Ps. I masz świetną sygnaturę pasującą do FS *__*
|
NO BA. Nawet identyczne nałożenie brushów co w nagłówku, ALE ĆŚŚŚŚ. xD
Po raz kolejny dziękuję za komentarze, rady i wszystko co wzięłam sobie do serca. <3
Mam nadzieję, że nie rozczarujecie się wraz z kolejnymi odcinkami.