@UP: odezwał się człowiek, który ma czyste sumienie, pfu...
Stanę w obronie Rudzi, ponieważ osobiście nie wiem czy oszukiwała. (Jak mówię, nie wiem, bo takie rzeczy powinny być ogłaszane publicznie, a nie widziałem takiej informacji, chyba że szanowna administracja jest na tyle
[każdy wstawia słowo jakie chce, bo jak coś palnę to warna na -10 dostanę :/], żeby trzymać takie rzeczy w tajemnicy...)
Poza tym, jak Rudzielec miała oszukiwać? Proszę Cię, odpadła jako pierwsza i później pewnie zapierniczała duchem z motorkiem w dupie i gadała do wszystkich, że żyje iwg? Śmieszne