Temat Wam się ewidentnie nie podoba - a dla mnie służy do zabrania sygnatury.
Bo nie godzę się na chamstwo.
A w tym miejscu chciałam napisać kilka słów o kilku użytkownikach i przy okazji ich pozdrowić

- niektórzy z Was naprawdę imponują mi swoją dojrzałością (i nie ma to związku z wiekiem kalendarzowym. Przy okazji pierwszej zawieruchy miałam okazję poznać bardzo fajnych ludzi - ukłony w tym miejscu dla
Kędziorka, ale także dla
Morgany, która dała się poznać od najlepszej strony - przepraszam, że to wyciągnę Morgano, ale zaczęłaś mi imponować, gdy dostałaś ode mnie warna
Don - który miałeś bardzo skomplikowany nick, którego nowy styl frum nie był w stanie przyswoić

- świetny z Ciebie facet - uwielbiam Twoje opowiadania, teksty, poczucie humoru
Dziurawcu Skąpolistny, który pewnie nawet tego nie przeczytasz, bo trzymasz się z daleka od takich gupich kłótni - jesteś bardzo specjalną osobą i często o Tobie myślę
Dżin. - pan od M jak Mieszkanie - a pamiętam Twoje początki

Masz dużo mojej sympatii
Meryam - lubię czytać Twoje posty - są wyważone, przedstawiasz swoje zdanie w kulturalny sposób

I czasami się z Tobą zgadzam, a czasami nie, ale to chyba normalne. Ty
Flo - też potrafisz merytorycznie uzasadnić swoje zdanie i daleko Ci przy tym do chamstwa.
Mroczny Pan Skromności - pewnie już masz kaloryfer na brzuchu od tych pompek
Caseum - dzięki za naprawianie gupich błędów, nauczenie mnie wielu rzeczy...
Liv - a mi cały czas brakuje w załodze kogoś, kto nie będzie się bał dawać warnów i banów za przewinienia. Powtarzam to po raz setny - czasami jestem za miękka i ponoszę wielką odpowiedzialność za zamęt na forum, bo w porę nie wyciągnęlam odpowiednich konsekwencji. A teraz Wy musicie się przeze mnie denerwować. I dzięki Ci za rozmowy na gg

I wiesz za co - You gotta get up and try, try try.
Zelkuś - jedna z fajniejszych moderatorek, która pewnie jest teraz w szoku, w jaką stronę forum poszło, a tak ją chciałam mieć w ekipie...
Perpexlite - uśmiech dla Ciebie, a Ty
Nightfall - witaj z powrotem
Na
Gingersa zrzuciłam część swoich obowiązków i facet zrezygnował. Nie dziwię się. Odpowiadał na trudne pytania, a to nie służy popularności. Zresztą (przepraszam Livciu - modzie żyleto - nie miej mi za złe, że to wywlekam)
Liv była w podobnej sytuacji - ta/ten zły co daje bany/warny i nie pozwala dyskutować. Teraz niestety tę funkcję przejmuje
Ilona, która wierzcie mi - jest dla mnie cudowną osobą, ale teraz każdy jej temat i pomysł będzie wyśmiewany.
Chyba na forum nie powinno być demokracji.
A już najbardziej przybiła mnie jedna dyskusja...
Cytat:
Napisał Björk
Cześć
Cytat:
Napisał ****[url
*****[/url]
Dlaczego te konto ma bana? W dodatku napisane jest, ze multikonto ****? Który admin taki mądry?
Dla wyjaśnienia, konto należy do ****, która i tak nie korzystała z tego konta, więc najakiś czas używał go obecny *****...
Brak słów po prostu.
|
Proszę - przeczytaj tą wiadomość.
Rozumiesz, jak brzmisz?
Nie sądzisz, że wystarczyłoby poprosić o zdjęcie banów, bo zaszła pomyłka?
A tutaj akurat odpowiedzialność spada na dwójkę osób, z której żadna z nich nie powiadomiła nikogo o tym samym IP.
Pozdrawiam i na przyszłość proszę o więcej wyrozumiałości i życzliwości.
To się zawsze opłaca 
|
Cytat:
Napisał Björk
Cytat:
Napisał ****
To proszę najpierw niech admini sprawdzą dokładnie IP. Trochę profesjonalizmu...
|
Nie, **** - IP zostało sprawdzone - było MK. Nawet sama oosba zainteresowana to przyznała, więc nie rozumiem Twojej agresywnej wypowiedzi.
Po prostu przemyśl zanim coś napiszesz.
Bo takim postępowaniem prowokujesz tylko wymianę złośliwości.
Równie dobrze ktoś odpowiedając w tonie Twojej "skargi" mógłby napisać - korzystanie z tego samego komputera nie zostało zgłoszone, IP się zgadza, więc bany zostają.
Ale chyba nie o to chodzi.
|
Cytat:
Napisał Björk
Cytat:
Napisał ****
Konto **** zostało założone w **** roku. Wówczas zawiadomiłam adminów o zaistniałej sytuacji.
|
I było zgłoszone z zupełnie innym kontem. Które nie należy do *****.
|
Czasami też miewam humorki... oczekiwałam przeprosin... Co najfajniesze - sama zbanowana osoba w ogóle nie miała nikomu nic za złe.
Po prostu mi cholernie przykro, że niektórzy tylko w ten sposób potrafią dyskutować.
I z chęcią także bym zrezygnowała z funkcji - bo nie lubię martwić się i płakać (OMG - właśnie taka jestem miętka, bo naprawdę, naprawdę mi przykro.